Wizytówki mogą być proste i klasyczne, ale możemy je też wzbogacić w różnego rodzaju dodatki, które podkreślą ich i naszą wyjątkowość. Co możemy zrobić, aby bardziej przykuwały uwagę? Jakie są ich rodzaje, formaty i jakiego papieru użyć do ich wydruku? O dziwo przy tak niewielkim atrybucie pojawia się wiele pytań.
Prawie wszyscy posiadają wizytówki. Jest to najprostsza forma reklamy oraz przekazania swoich danych kontaktowych innym osobom. W dużych firmach osobiste kartoniki są normą, jednak sięgają po nie również mniejsze przedsiębiorstwa, jak i samozatrudnieni czy freelancerzy. Chętnie korzystają z nich również rzemieślnicy oraz fachowcy z najróżniejszych branż. Przecież nie wypada zapisywać swojego kontaktu na urwanej kartce. Wizytówkę po prostu trzeba mieć – zyskujemy na tym wizerunkowo, ale też sprawiamy, że łatwiej będziemy zapamiętani.
Skoro jednak wizytówki są tak popularne, to jak sprawić, aby to właśnie nasze wyróżniły się z tłumu? Jest wiele możliwości projektowania i personalizowania tych małych kartoników – wszystko po to, aby każdy mógł dopasować wizytówkę do własnych potrzeb.
Najpopularniejszym formatem wizytówek jest ten o wymiarach 90×50 mm, drukowany na papierze kredowym o gramaturze 300-350 g. Niemal wszystkie wizytówki na rynku są właśnie takie – przede wszystkim są tanie, a ich zaprojektowanie w niemal każdym programie graficznym czy tekstowym zajmuje zaledwie kilka minut. Problem polega jednak na tym, że skoro jest ich tak wiele, może się okazać, że w żaden sposób nie przebijemy się do świadomości potencjalnego kontrahenta.
Dlatego warto trochę pokombinować i stworzyć wyjątkowe wizytówki. Jest wiele niestandardowych rozmiarów (jednym z popularniejszych jest ten o wymiarach 85×55 mm), które mieszczą się do wizytowników, ale dzięki innej formie wyróżniają się spośród pozostałych. To już mały krok w stronę sukcesu.
Poza formatem można również pobawić się z papierem. Wizytówka nie musi być gładka. Papier może posiadać fakturę – kropki, linie, paski, a nawet kwieciste wzory czy imitację płótna. Może też być kolorowy. Tutaj tak naprawdę wszystko zależy od inwencji. Może to być czerń, granat, a nawet srebro czy złoto. Rozwiązań jest naprawdę wiele, ale trzeba pamiętać, aby przy szukaniu odpowiedniej kombinacji nie przesadzić. Najważniejsze jest, aby wizytówki jak najlepiej odpowiadały naszej branży.
Możemy wizytówki uszlachetnić. To prosty zabieg, który dodaje sznytu i elegancji. Można to zrobić poprzez foliowanie. Jest to dobre rozwiązanie, ponieważ sprawia, że kartoniki stają się bardziej odporne na upływ czasu, blaknięcie oraz innego rodzaju zdarzenia, które mają wpływ na ich trwałość.
Są różnego rodzaju folie, które można wykorzystać. Jeśli działamy w branży, gdzie ważna jest faktura materiału (np. meble czy odzież), możemy zdecydować się na folię soft touch, która „zmiękcza” papier. Mamy wrażenie, że wizytówka jest miękka. Innym rozwiązaniem są folie błyszczące, podbijające kolory albo matowe, które nadają powagi oraz elegancji.
Jeszcze kolejnym rozwiązaniem jest zastosowanie termodruku, dzięki któremu możemy sprawić, że część treści będzie wypukła lub wklęsła. Takie wizytówki od razu sprawiają wrażenie bardziej ekskluzywnych czy ekstrawaganckich, dzięki czemu szybko zapadamy w pamięć.