Obniż temperaturę CPU – postaw na solidne chłodzenie procesora

Artykuł sponsorowany
11 marca 2024 3226

Procesor nie może się przegrzewać. Gdy jednak do tego dojdzie, CPU wpadnie w thermal throttling, a jego wydajność spadnie drastycznie lub nawet komputer wyłączy się. Zadbaj więc o solidne chłodzenie, dbając tym samym o najważniejszy komponent komputera.

Chłodzenie boxowe czy dedykowane?

Komputery, na których uruchamiane są gry, warto wyposażyć w dedykowane chłodzenia procesorów. Dedykowane, to znaczy inne niż to, które producent dodaje do pudełka z podzespołem. Bardziej wydajne, o lepszej skuteczności chłodzenia, jednocześnie większe a mimo to cichsze.

Chłodzenie boxowe jest skromnym wentylatorem – robi wprawdzie co może, by utrzymać temperatury w ryzach, ale nie łudźmy się, że podołają obciążeniu wywoływanym przez gaming. Komputer biurowy rzadko dostaje (o ile w ogóle) takiego łupnia, że temperatura wkracza w obszar krytyczny. Ale desktop używany do gier nagrzewa się szybko, a jako pierwszy wzrost temperatury odnotowuje procesor.

Zatem przy boxowym chłodzeniu CPU pozostać można tylko w zestawach do pracy biurowej. Gaming, praca z grafiką, montażem i projektowaniem wymagają inwestycji w dodatkowy komponent, który utrzyma temperaturę w ryzach, zachowując wysoką kulturę pracy (czytaj, ze skrzynki nie będzie dochodzić irytujące buczenie).

Woda czy powietrze? Czym chłodzić CPU?

Decyzja o wyborze chłodzenia wodnego lub powietrznego powinna być podyktowana mocą komputera, planowanym przeznaczeniem zestawu, jak również możliwościami samej obudowy PC. Komputery biurowe, domowe, multimedialne, używane głównie do filmów i surfowania w sieci – one wszystkie mogą mieć chłodzenie powietrzem, w dodatku niespecjalnie wyszukanym. Ten rodzaj chłodzenia zapewnia procesorom stabilność przez cały rok – i w trakcie letnich upałów i zimą, w sezonie grzewczym.

Za to gracze muszą zainwestować w coś mocniejszego. Dla nich skonstruowano naprawdę wydajne chłodzenia powietrzne – są to dość masywne konstrukcje przypominające wieże. Na dole znajduje się miedziana podstawa przywierająca do CPU. W niej zatopione są ciepłowody transferujące ciepło do aluminiowych żeber radiatora. Wyrzucaniem ciepła poza instalację zajmuje się wentylator (w modelach bardziej zaawansowanych montuje się nawet dwa wentylatory). Tego typu rozwiązania nie powinny jednak wykraczać poza procesory Intel Core i5 albo AMD Ryzen 5.

W mocniejszych CPU lepiej sprawdzają się chłodzenia wodne. Tak się je popularnie nazywa, choć w rzeczywistości w wężach płynie ciecz. Opcją najprostszą w montażu i najmniej problematyczną są chłodzenia wodne AiO (All-In-One). Są to gotowe zestawy składające się z: głowicy przytwierdzonej do procesora, węży transportujących ciecz, pompy nadającej cieczy obieg, zbiornika na wodę oraz chłodnicy.

Ta ostatnia przypomina budową moduł chłodzenia powietrzem, bo też składa się z żeber radiatora i osadzonych na tym wentylatorów. Układ chłodzący CPU cieczą jest bez dwóch zdań bardziej wydajny, do tego cichszy.

Jak jeszcze obniżać temperaturę na procesorze?

Każdy system chłodzenia CPU zasysa chłodne powietrze z otoczenia i wtłacza je do obudowy PC. Wirujące wentylatory wciskają skoncentrowany strumień powietrza pomiędzy aluminiowe żebra radiatora, odbierając zgromadzone tam ciepło. Na tej zasadzie działają zarówno chłodzenia wodne, jak i powietrzne.

Odebrane z CPU ciepło gromadzi się w obudowie, której kubatura zawsze jest niewielka. Wzrost temperatury wszystkiego, co znajduje się w środku, były tylko kwestią czasu – dlatego każda obudowa posiada wentylatory na frontowym i tylnym panelu. One zapewniają cyrkulację powietrza, czyli stały przepływ chłodnej bryzy.

Bezwzględnie trzeba jednak zachować rozsądną relację między wydajnością chłodzenia CPU a możliwościami wentylatorów zamontowanych w obudowie peceta. Nie wystarczy włożyć po jednym, niewielkim z każdej strony. Do środka musi się dostawać konkretna porcja chłodnego powietrza, potrzebnych jest zatem kilka frontowych.

Bogaty wybór chłodzeń procesorów znajdziesz w sklepie internetowym TechLord